Zapraszamy do zapoznania się z fotorelacją z Wigili Osiedlowej, która odbyła się na osiedlu Las w Warszawie w dniu 17 grudnia 2016r.
Archiwum autora: Arkadiusz Bicki
Turniej mikołajkowy piłkarzy 2005 w Karczewie 3.12.2016
W sobotę 3.12 braliśmy udział w charytatywnym turnieju mikołajkowym “Gramy dla dzieciaków” w Karczewie. Był to turniej dla zawodników urodzonych w 2005 roku, a nasza drużyna, co jest warte podkreślenia, w połowie składała się z zawodników 2006 rocznika. Turniej uważam za udany, ponieważ znowu pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie z podniesionym czołem rywalizować z najlepszymi drużynami turnieju.
System tych rozgrywek był dosyć niecodzienny. Najpierw rywalizowaliśmy w grupie z wylosowanymi drużynami, gdzie wygrywając jeden mecz, jeden przegrywając i remisując zajęliśmy drugie miejsce. Następnie awansowaliśmy do grupy składającej się z drużyn, które w pozostałych dwóch grupach również zajęły drugie miejsca plus zwycięska drużyna grupy składającej się z drużyn, które w swoich grupach zajęły 3 miejsca. Nie byliśmy niestety w grupie mistrzowskiej, ale można powiedzieć, że znaleźliśmy się wśród drużyn z lepszej połowy turnieju.
Grupa ta była niezwykle wyrównana i bardzo emocjonująca. Niestety nie udało nam się w niej wygrać meczu, ale nie byliśmy chłopcem do bicia. Toczyliśmy wyrównane pojedynki, przegrywając nieznacznie 2:0 i 1:0, a w ostatnim meczu zremisowaliśmy 1:1. Ostatecznie zajęliśmy 7 miejsce na 12 drużyn.
Moim zdaniem możemy być zadowoleni, ponieważ znowu pokazaliśmy, że chcemy grać w piłkę i mamy swój pomysł na grę. Chłopcy starali się grać piłką, co czasem owocowało ładną akcją składającą się z kilku podań, a także pokazywali się z dobrej strony w akcjach indywidualnych. Gdyby nie widocznie zdenerwowanie i nieśmiałość na boisku, nasza gra byłaby jeszcze lepsza. Musimy nad tym popracować, żeby gra nas cieszyła, a nie stresowała, ponieważ ogranicza to bardzo chęć do podejmowania odważnych decyzji, co jest niezbędne do uczenia się gry. Jednak pamiętajmy, że jeszcze nie dawno na turniejach z 2005 rocznikiem było nam ciężko nawiązać walkę, a tutaj byliśmy drużyną, z którą trzeba się liczyć. Mnie przede wszystkim cieszy, że obie drużyny zaczynają grać w piłkę nożną. Trenujmy dalej, a dogonimy poziomem najlepszych.
AON Rembertów 0:0
Rokola Otwock Wielki 4:0 (2x Kamil P., 2x Wojtek C.)
KS Advit 0:2
PKS Radość 0:2
Mazur Karczew 0:1
Józefowia 1:1 (Kamil P.)
Trener Artur
Piłkarze 2006 na turnieju Victorii Zerzeń 26.11.2016
W sobotę 26.11 drużyna złożona z zawodników 2006 rocznika grała w turnieju Victoria Cup. Na 6 drużyn w grupie zajęliśmy 4 miejsce i niestety zakończyliśmy turniej na tym etapie, ale po turnieju nie mamy poczucia, że źle się zaprezentowaliśmy. Staraliśmy się grać piłką i rozgrywać akcje od tyłu, a nie wykopując piłkę jak najdalej od bramki i jako jedna z nielicznych drużyn potrafiliśmy wykonać więcej niż 3-4 podania w jednej akcji.
Bardzo mnie cieszy, że powoli widać w naszej grze pomysł i pewną filozofię gry, która jest wpajana zawodnikom. Bardzo cieszy również, że toczyliśmy wyrównane pojedynki ze wszystkimi drużynami na turnieju i udaje nam się odnosić przekonujące zwycięstwa nad niektórymi z nich, a jeszcze nie tak dawno nie było to łatwe. Musimy dalej robić swoje na treningach i rozwijać nasze umiejętności, a drużyny, z którymi teraz przegrywamy będą niedługo w naszym zasięgu.
Graliśmy z:
Serce Falenica (wygrana 2:1- Kamil Płatek x2),
UKS 141 I (przegrana 0:1),
Polonez Warszawa (wygrana 3:0- Kamil Płatek, Łukasz Walczak, Oskar Grodowski),
zwycięzca turnieju Progres Garwolin (przegrana 1:2- Kamil Płatek),
Rakovia Warszawa (przegrana 0:3)
Trener Artur
Eliminacje Tymbark 2016: 2 drużyny 2010-2009
- SZELEJEWSKI Andrzej
- SUCHOROWSKI Miłosz
- TKACZYK Tomek
- PARADOWSKI Patryk
- DACIEWICZ Franek
- JAKUBCZYK Piotrek
- BELI Antoś
- TRZOSEK Mateusz
- ZALEWSKI Mateusz
- GASPERSKI Tomek
- ŻACH Maks
- PUDŁO Kacper
- BĄK Bruno
- URBANIAK Maciek
20160604 Sparing piłkarzy 2009-2010 z drużyną Bór Regut
KS L.A.S. 9 – 3 Bór Regut
Pierwszy mecz sparingowy drużyny 2009/10 z zespołem Boru Regut. Spotkanie składało się z czterech części po 12 minut każda. Mnóstwo radości, zabawy i wiele wspaniałych akcji naszych zawodników (nawet kapitalna bramka z rzutu wolnego). Każdy z zawodników zasługuje na pochwałę, rodzice mogą być dumni ze swoich pociech. Z optymizmem patrzymy na kolejne mecze naszej drużyny, których jeszcze bardzo wiele przed nami! Trener również bardzo zadowolony i dumny ze swoich podopiecznych!
W meczu sparingowym zagrali zawodnicy: Miłosz Suchorowski, Mateusz Trzosek, Tomek Gasperski, Antoś Beli, Maks Żach, Kacper Pudło, Tomek Tkaczyk, Piotruś Jakubczyk, Mateusz Zalewski, Bruno Bąk.
- Tomek Gasperski – 2
- Antoś Beli – 2
- Maks Żach – 1
- Kacper Pudło – 1
- Tomek Tkaczyk – 1
- Mateusz Trzosek – 1
- Mateusz Zalewski – 1
Sparing wewnętrzny piłkarzy 2007 i 2006
Fotorelacja z wewnętrznego sparingu 2 drużyn KS L.A.S.: trenera Pawła, rocznik 2007 oraz trenera Artura, rocznik 2006:
Sparing piłkarzy 2006 z Balcan Team 20.03.2016
W niedzielę 20.03 drużyna 2005 rocznika rozegrała sparing ze swoim rówieśnikami z drużyny Balkan Team. Był to nasz pierwszy sparing na boisku w tym roku i trzeba przyznać, że było to całkiem dobre spotkanie w naszym wykonaniu.
Zawsze pierwszy mecz na boisku po dłuższym czasie trenowania na hali jest trudny, ponieważ trzeba się przestawić na większą przestrzeń do gry i przyzwyczaić do większej ilości zawodników na boisku, a muszę przyznać, że nie było to tak widoczne w naszej grze. Jest to dobry znak i trzeba się tylko z tego cieszyć oraz z optymizmem czekać na przyszłe mecze.
Mecz trwał godzinę i zakończyć się wynikiem 8:8. Początek spotkania w naszym wykonaniu nie był zbyt udany, a z boku wyglądaliśmy na trochę przestraszonych i mało zdecydowanych. Dopiero jak udało nam się zdobyć pierwszą bramkę na 4:1 chłopaki uwierzyli w siebie i zaczęli grać z większym zaangażowaniem i zdecydowaniem. Od tego momentu mecz stał się bardziej wyrównany i do samego końca trzymał w napięciu. Chłopcy wykazali się dużą wolą zwycięstwa i to bardzo cieszy.
Każdy mecz jest dla nas nauką trzeba wyciągać z nich wnioski. W tym meczu zdecydowanie brakowało nam tak zwanej kultury gry. Trochę za szybko chcieliśmy grać i zbyt pochopnie chłopcy podejmowali decyzje. Brakowało większego spokoju i dokładności w naszych zagraniach. To nie pozwalało nam na dłuższe utrzymywanie się przy piłce, na czym nam najbardziej zależy. Musimy pamiętać, że poprzez dłuższe utrzymywanie się przy piłce dużo więcej się nauczymy i zyskamy niż przez ciągłe granie do przodu żeby jak najszybciej zdobyć bramkę. Musimy się nauczyć dokładności i cierpliwości w grze, a nasza gra będzie wyglądała znacznie lepiej i nasze wyniki tez będą dużo lepsze.
Grali:
Wojtek Cimiński (3 gole), Maciej Chudawski (2 gole), Igor Drózd, Bartek Kamiński, Kuba Kirkowski (1 gol), Adrian Kunicki, Karol Mielcuch, Mateusz Rutkowski (1 gol), Łukasz Walczak (1 gol).
Trener Artur
Fotorelacja ze sparingu:
Udział piłkarzy 2006 w Mini turnieju AP Wawer 20.02.2016
Po dłuższej przerwie bez meczów zawodnicy 2006 rocznika wzięli udział w mini turnieju, w którym zagraliśmy z Ursusem Warszawa i gospodarzem Akademią Piłkarską Wawer.
Przez dwie godziny graliśmy między sobą ośmiominutowe mecze, z czego tylko pierwszy przegraliśmy. Widać było w tym meczu brak ogrania i odwagi u naszych zawodników, co najprawdopodobniej było przyczyną porażki, ponieważ od drugiego meczu już zdecydowanie przeważaliśmy nad rywalami. Z zespołem Ursusa, gdzie grali młodsi chłopcy nie mieliśmy większych problemów i mogliśmy wypróbować naszych zawodników na trochę innych pozycjach niż grają zazwyczaj. Natomiast z Akademią toczyliśmy wyrównane mecze z wyjątkiem pierwszego, który przegraliśmy 1:0 i ostatniego, w którym wreszcie udało nam się zrewanżować aż 1:4. Pozostałe mecze z Akademią kończyły się remisami 0:0, ale moim zdaniem w każdym z nich przeważaliśmy na boisku.
Biorąc pod uwagę dłuższą przerwę od sparingów możemy być zadowoleni z przebiegu dzisiejszych meczów, a przede wszystkim z naszej gry. Chłopcy bardzo fajnie starali się rozgrywać akcje podaniami i wykorzystywać ostatnio poznane zwody. Bardzo mnie cieszy, że w naszej grze było widać zespołowe akcje, w których potrafiliśmy wymienić większą ilość podań. Bardzo pozytywne jest również, że chłopcy nie grali za wszelką cenę do przodu, a potrafili wycofać piłkę i cierpliwie rozgrywać akcję od początku.
Zdecydowanie możemy być zadowoleni z naszej postawy i wyników, co powinno nas wszystkich zagrzać do jeszcze bardziej intensywnej pracy, ponieważ trzeba pamiętać, że żeby dobrze grać w piłkę nożną chłopców czeka jeszcze bardzo długa droga.
Trener Artur
Wizyta Mikołaja u piłkarzy KS L.A.S.
Fotorelacja z wizyty Mikołaja u piłkarzy KS L.A.S.
Piłkarze 2006 – 4 miejsce na turnieju Niepodległościowym
W sobotę 14.11 nasza drużyna składająca się z zawodników 2006 rocznika i młodszych rozegrali pierwszy turniej halowy w tym sezonie zimowym. Był to turniej Niepodległościowy organizowany przez UKS Żagle.
Mimo jeszcze małego ogrania na hali chłopcy zaprezentowali się bardzo pozytywnie zajmując 4 miejsce na 11 drużyn. Bardzo cieszy duża ilość bramek jaką zdobyliśmy, ale także sposób gry jaki prezentowaliśmy. Byliśmy jedną z niewielu drużyn, która starała się grać w piłkę nożną, a nie tylko wybijać jak najdalej od swojej bramki. Nie zawsze kończyło się to dla nas dobrze, ale na pewno ma większą szanse zaowocować w przyszłości. Szkoda tylko, że rozmiary hali nie pozwalały na większą swobodę w rozgrywaniu piłki, ale takie warunki predysponowały do gry na dużym poziomie motywacji i waleczności. O każdą piłkę trzeba było walczyć z przeciwnikiem, a nad tym także powinniśmy pracować.
Szczególnie dobrze chłopcy zagrali z zespołem Mazura Karczew (zwycięzcami swojej grupy) w ćwierćfinale, wygrywając 2:0. W tym meczu pokazali jak potrafią walczyć i z jakim zaangażowaniem mogą grać w każdym meczu. Była odwaga, zdecydowanie i wiara w zwycięstwo i jeśli chłopcy graliby tak przez dalszą część turnieju, to na pewno mogliby walczyć o zwycięstwo. Niestety nie udało się utrzymać takiego poziomu motywacji w fazie finałowej, ale i tak możemy być zadowoleni. Grać w fazie finałowej i brać udział dekoracji zwycięskich drużyn jest na pewno dużą przyjemnością, a może niedługo uda się odbierać najcenniejsze nagrody.
Trener Artur