W piątek 7 lutego zawodnicy KS LAS rocznik 2006 zagrali sparing ze swoimi rówieśnikami z Victorii Zerzeń. Mecz odbył się na hali przy ul. Poezji, dzięki gościnności naszych rywali. Chłopcy grali cztery kwarty po 15 minut.
Spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem drużyny przeciwnej, ale za to udało nam się zdobyć trzy gole. Mimo, że wynik 10: 3 na to nie wskazuje, ale było to bardziej wyrównane spotkanie niż poprzedni meczu starszych chłopców z Żaglami. Nasi zawodnicy częściej gościli na połowie rywali i więcej razy potrafili zagrozić ich bramce. Nie znaczy to, że grali lepiej niż w poprzednim meczu. Raczej wynika to z tego, że drużyna przeciwna była mniej zorganizowana i przede wszystkim nie było takiej różnicy wieku.
Co do gry, uważam, że chłopców stać na dużo więcej i przy większej odwadze w grze i koncentracji na tym, co ma się robić na boisku wynik byłby dużo lepszy. Nasi zawodnicy jeszcze za bardzo się rozpraszają tym, co się dzieje dookoła boiska, a nie na skupiają się na boisku, ale to z czasem powinno się poprawić.
To był kolejny mecz naszych młodych piłkarzy, którzy dopiero zbierają pierwsze szlify w graniu ze swoimi rówieśnikami, trenującymi w innych klubach. Widać, że jeszcze dużo muszą trenować i intensywnie uczyć się na zajęciach, aby nadrobić dzielącą ich różnicę i rywalizować na równym poziomie z innymi drużynami. Do tego potrzeba nam dużo cierpliwości i zaangażowania oraz przede wszystkich chęci do nauki podczas zajęć. Niezbędne jest do tego również odpowiednie zachowanie i postawa na treningach, co przyda się w szybszej nauce gry w piłkę nożną, ale także w codziennym życiu. To podstawowa kwestia, na której powinniśmy się teraz skupić.
Trener Artur
PS. Zdjęcia będą opublikowane wkrótce …