Nasi młodzi piłkarze z pewnością nie będą miło wspominać sobotniego pojedynku z zespołem KS Sokół Warszawa. Po bardzo słabym spotkaniu drużyna dała sobie wydrzeć zwycięstwo w ostatnich minutach, kończąc mecz podziałem punktów.
Podopieczni trenera Murawskiego w niczym nie przypominali tej drużyny, która jeszcze dwa tygodnie temu zachwycała podczas niezwykle trudnego pojedynku z Białymi Orłami. Rażąca niedokładność i nerwowość oraz dostosowanie się do poziomu przeciwnika, który raz za razem słał długie piłki na połowę naszej drużyny, sprawiła, że mecz nie był przyjemny do oglądania.
Mimo podejmowania prób rozgrywania akcji od tyłu, w decydujących momentach brakowało dokładności lub pomysłu na zakończenie stworzonych sytuacji. Gospodarze odpowiadali jedynie długim wybiciem piłki pod pole karne naszego zespołu. To jednak koniec końców przyniosło drużynie Sokoła zamierzony efekt.
Niestety, mimo trzykrotnego prowadzenia różnicą dwóch bramek drużynie nie udało się na tyle uspokoić gry i wykorzystać stworzonych sytuacji, aby obronić uzyskaną przewagę.
Mecz zakończony remisem z pewnością pozostawia olbrzymi niedosyt, ale daje też sygnał, że nawet w gorsze dni musimy starać się pokonywać swoje słabości i wychodzić z opresji obronną ręką. Smutniejsza od wyniku była jednak wiadomość o kontuzji naszego podstawowego zawodnika, Miłosza Suchorowskiego, który ze złamaną nogą będzie zmuszony odpocząć od piłki przez niespełna dwa miesiące. Trzymamy jednak kciuki za szybki powrót do zdrowia naszego małego wojownika! Miłosz, wrócisz do nas jeszcze silniejszy!
SKŁAD ZESPOŁU:
Maciej Urbaniak – Mateusz Trzosek, Maksymilian Żach(C) – Miłosz Suchorowski, Bruno Bąk, Tomasz Gasperski – Szymon Leśniewski
GRALI RÓWNIEŻ:
Tomasz Tkaczyk, Marek Szlachetka, Oliwier Witecki, Kajetan Szczuciński, Stefan Furga
BRAMKI STRZELALI:
Bąk – ⚽⚽
Gasperski – ⚽
Tkaczyk – ⚽
KS Sokół Warszawa 4 – 4 KS LAS