Jest już dosyć późno, a my dopiero wróciliśmy po pełnym emocji dniu. Razem z MOIMI CHŁOPCAMI wzięliśmy dziś udział w turnieju halowym OSiR Włochy Cup dla rocznika 2009. Oczywiście, jak na naszą drużynę przystało, rozpoczęliśmy zmagania grupowe od remisu 1-1 strzelając bramkę wyrównującą równo z końcową syreną! Następnie wróciliśmy na właściwe tory wygrywając kolejne cztery mecze nie tracąc w nich ani jednej bramki. Ostatnie spotkanie w fazie grupowej zakończyliśmy porażką z późniejszymi triumfatorami zawodów. Cztery zwycięstwa i remis wystarczyły nam, aby wyprzedzić pozostałe pięć drużyn i awansować do półfinału, w którym zmierzyliśmy się z drużyną UKS Okęcie. Pełen emocji i zwrotów akcji mecz zakończył się remisem i o wyniku końcowym musiały zadecydować rzuty karne. Niestety, w tym elemencie więcej szczęścia miała drużyna przeciwna i to oni zagrali później w wielkim finale. Nam pozostała walka o trzecie miejsce, na które z pewnością zasługiwaliśmy. Nasz ostatni mecz przebiegał bardzo podobnie do półfinałowej potyczki. Wszyscy kibice i zawodnicy szykowali się do kolejnej serii rzutów karnych, jednak na 30 sekund przed końcem spotkania niesamowitym uderzeniem z dystansu popisał się Miłosz Suchorowski i zapewnił naszej drużynie pierwsze w historii drużyny PODIUM TURNIEJOWE!